Najgorsze porady ślubne jakie kiedykolwiek usłyszysz. Panie Młode miejsce oczy szeroko otwarte na te pomysły ~!

25 lutego 2014


Jak widzicie blog przeszedł całkowitą metamorfozę. Chciałam, aby było bardziej profesjonalnie i oczywiście, by mój motyw się nie powtórzył na innych blogach w szczególności na blogach ślubnych. W międzyczasie rozpoczęłam również współpracę z portalem Sweet Wedding, gdzie prowadzę kącik ślubny z poradami dla wszystkich przyszłych Młodych Pań. Koniecznie mnie tam odwiedźcie ♥♥
Dzisiaj kolejna dawka pomysłów dla Was, moje kochane. Panie Młode, kiedy pochwalą się komuś, że planują swój ślub usłyszą od niejednej osoby mnóstwo rad. Często te rady nie są zbyt owocne. Przedstawię Wam dzisiaj kilka rad, które raczej powinniśmy się trzymać z daleka. 

1. DIY - czyli zrób wszystko sama, bo wyjdzie taniej



Rada, którą może usłyszeć dużo kobiet to wykonać wszystko własnoręcznie, bo taka jest teraz moda, a koszt jest niski. Jeśli nie mamy zbytnio daru do robótek ręcznych to tą radę powinniśmy ominąć. Po pierwsze na Pannie Młodej ciąży duża presja. Jeśli to ona miałaby wszystko robić sama istnieje ryzyko, że albo nie zdąży, bo czeka na nią masa innych obowiązków, albo po prostu będzie chciała, by wszystko wyszło idealnie. Wszyscy wiemy jak to się zwykle kończy. 

2. Najważniejsze by buty były wygodne, a nie ładne

Buty ślubne muszą być piękne. A każda kobieta wie, że piękny but nie jest do końca butem wygodnym. Więc jeśli nie chcemy mieć pamiątki na całe życie - czytaj zdjęcia ślubnego w Crocsach to zapomnijmy o tej radzie.

3. Ciocia Krysia upiecze tort, a jej synek będzie Wam robił zdjęcia


Być może znacie osobę, która dobrze piecze lub pasjonuje się fotografią. Dobrze, że znacie. Ja też znam. Ale pomysł, by ciocia lub sąsiadka piekła Wam tort, a Twój kuzyn robił Wam zdjęcia to zdecydowanie głupi pomysł. Po pierwsze zniszczycie im zabawę, bo zamiast się bawić, będą Wam robić zdjęcia. Po drugie nie są oni profesjonalistami co oznacza, że ciężko mogą znieść krytykę. Dopóki nie ciśnie Was za bardzo z budżetem to ten pomysł odpada.

4. Weźcie kredyt i urządźcie wesele swoich marzeń


Nie będziecie się musieli martwić kogo zaprosić, ani które wino zakupić, bo będzie Was na wszystko stać. 
Owszem, ale wesele trwa jeden dzień, a kredyt będziecie spłacać przez kolejne lata. Jeśli nie chcecie rozpocząć małżeństwa od minusu na koncie to ten pomysł koniecznie odrzućcie. 


5. Możemy zrobić barek, ale niech gości sami sobie zapłacą


Uwierzcie mi, że gdybym się osobiście z tym nie spotkała to bym w życiu o tym nie napisała. Byłam na weselu, gdzie goście się chcieli napić piwka i sami musieli sobie go kupić. Ktokolwiek nam tak doradzi jest po prostu skąpy. Jak już robimy wesele to przygotujmy się na to, że nasi goście będą się chcieli napić również piwa zamiast wódki. 

5. Po co wam sesja w plenerze?


Na pamiątkę! Ślub to jest chwila dla młodych nie dla rodziców, nie dla świadków, nie dla gości. Odpuszczenie sesji w plenerze nawet jak jest droga byłoby totalną głupotą. To pamiątka na całe życie~!

6. Pani Młoda musi być w bieli


Nieprawda! Pani Młoda ma założyć to w czym się będzie dobrze czuła. Może to być sukienka w kolorze ecru, beżu lub nawet pudrowego. Osobiście widziałam sukienki z dodatkami w kolorze czerwonym i turkusowym. Naprawdę nie musimy nosić już 100% bieli.

7. Musisz schudnąć, bo za miesiąc ślub~!


Pisałam o tym już nie raz. Można zrzucić 2-3 kilo ale maksymalnie pół roku przed ślubem. Odpuśćmy sobie drastyczne diety. Jest wiele powodów, by tego robić. Najgorszy z nich nazywa się efekt JOJO.

8. Zrób sobie delikatny makijaż


Bo naturalne kobiety są najpiękniejsze.... Nigdy w życiu nie słuchajcie tej rady. Chyba, że chcecie się przerazić zdjęć ślubnych. Dobry i przede wszystkim wytrwały podkład, tusz, który się nie odbarwi, róż na policzkach i piękne oczy. Tak powinien wyglądać makijaż w dniu ślubu. Naturalność zostaw sobie na kiedy indziej.

Źródło zdjęć: Pinterest 

6 komentarzy:

  1. Cieszę się, że nie miałam wesela, tylko zwykły skromny ślub, bez jakikolwiek napinki i tych "złotych" rad ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też od jakiegoś czasu popieram skromne śluby. Naprawdę mają wiele zalet;)

      Usuń
  2. Faktycznie, mocniejszy makijaż także ma swój urok. Ja na taki postawiłam i byłam zadowolona z efektu. Zgadzam się z tym, że dobre rady tak naprawdę dobre być nie muszą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy wysłuchać rad bliskich, jednak nie końca się ich trzymać:)

      Usuń
  3. Na Angielskich ślubach owy barek o którym piszesz jest zawsze i to z reguły goście płacą za swoje drinki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem:) Słyszałam od niejednej osoby i naoglądałam się niejednego programu. Jednak polskie wesele od angielskiego różni się kolosalnie, a w Polsce nigdy w życiu nie poproszono by gości o zapłatę za swoje drinki, bo po prostu poczuliby się urażeni:)

      Usuń

Bardzo dziękuję za pozostawienia komentarza ♥♥ Na pewno odwdzięczę się tym samym w wolnej chwili ♥♥